czwartek, 2 kwietnia 2020

Rzecz o pszczołach i miodzie

"Rozum się rozpościera, to przywilej wieku,
I nie tylko w człowieku,
Ale już i zwierzęta, chociaż pism nie kryślą,
Głęboko myślą.
Pszczoła do mędrca zawędrowała,
A gdy go mówiącego żarliwie słyszała,
Zapomniawszy o kwiatkach, co na oknie stały,
Na to swój umysł natężyła cały,
Aby pojąć, co on gada. Rewolucja
Z nauki rada,
Bez miodu, lecz z rozumem do roju przybyła
I jako mądra, tym się zatrudniła,
Jakby go to polepszyć, lepiej usposobić,
Zgoła nową rzecz zrobić.
Gdy się więc zeszły, na pierwszym wniosku
Radziła nie robić wosku.
Bo i wiele kosztuje, i człek go podrzyna.
Druga odmiany przyczyna,
Że miód zbyt słodki wydarza straty—
Omijać kwiaty;
Z ziół się obejść użytkiem —Korzyść, Współpraca
Rzeczpospolite niszczą się zbytkiem.
«A nowość im bardziej szkodzi —
Rzekła matka — niech was to nie zwodzi,
Co próżne mędrków roją mozoły —
Bez miodu, wosku nie będą pszczoły.
Próżna jest i szkodliwa na człowieka zmowa.
Prawda, my go karmiemy, ale on nas chowa.
Niech więc tak będzie, jak było od wieka:
Człowiek dla pszczoły, pszczoła dla człowieka". 
(Ignacy Krasicki, Pszczoły)

Kto z nas nie lubi słodkiego miodku? Ja uwielbiam! Najbardziej taki świeży, tuż po pozyskaniu go z ula. Mam do niego dostęp, bo moi rodzice mają pasiekę i często pomagam im przy pszczołach lub przy wirowaniu miodu. Mam ogromną frajdę, bo z pszczelarstwem jest jak z upolowaniem promocji na zakupach: nigdy do końca nie wiesz, co Ci się trafi, ile tego będzie i czy w ogóle będzie. A gdy już udaje się pozyskać miód, czuje się ekscytację, ciekawość i satysfakcję.  Pszczelarstwo nie jest łatwe - od wielu czynników zależy, czy pszczoły dadzą miód, więc tym większa radość, gdy zbiór jest obfity.
Jak to mawiał Kubuś Puchatek: "Z pszczołami nigdy nic nie wiadomo" - całkowicie się z tym zgadzam.
Pszczoły są fascynujące, ich organizacja pracy jest niesamowita! Zachęcam Was do zainteresowania się tematem, na pewno wiele informacji Was zaskoczy. 
Tak jak wspomniałam, moi rodzice mają pasiekę, więc gdy tata obchodził sześćdziesiąte urodziny nie było innej możliwości niż przygotowanie tortu dla pszczelarza! Zobaczcie, jak wyglądał (w środku krem cytrynowy, krem Oreo i frużelina truskawkowi-jagodowa).

Dziś chciałbym Wam zaproponować miodową (bardzo) słodką przekąskę: honeycomb,  czyli plastry miodu. Przygotowanie jest szybkie i proste, a receptura składa się zaledwie z czterech składników. 
Przepis pochodzi ze strony Moje Wypieki, którą Wam serdecznie polecam, bo jest skarbnicą fantastycznych przepisów na słodkości i bardzo często z niej korzystam. Ja dziś też eksperymentuję - to moje pierwsze honeycomb:)

HONEYCOMB, czyli plastry miodu

- 100 g miodu
- 200 g cukru
- 4 łyżki wody
- 1 łyżka sody oczyszczonej

Na początku należy przygotować małą blaszkę lub naczynie żaroodporne. 
Miód, cukier i wodę wymieszać w dużym garnku i postawić na średnim gazie. Nie mieszać. Ta mieszanka rozpuści się i będzie się pienić. Należy poczekać, aż zacznie się rumienić - w oryginalnym przepisie jest informacja, że ma osiągnąć 149°C, ale ja nie mam specjalnego termometru i niestety musiałam robić "na oko". Zdjąć z gazu, wsypać łyżkę sody i energicznie wymieszać. Uwaga! Będzie się pienić! Przelać na blaszkę lub do naczynia i nic z tym nie robić. Poczekać, aż wystygnie i połamać na kawałki. Można pokryć czekoladą rozpuszczoną w kąpieli wodnej.
Uważajcie, bo ta przekąska jest baaaardzo słodka!


Dziś Międzynarodowy Dzień Książki dla Dzieci - świętujecie? Ja wieczorem poczytam oczywiście moje ukochane Muminki ;) Pozdrawiam Was ciepło w ten szary dzień!

 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Mama Muffinka , Blogger